Jak wiadomo nie wszystkie kosmetyki są
takie jak obiecuje producent. I ja posiadam takich kilka, niestety.
Pierwszą rzeczą jest tusz do rzęs
firmy Pierre Rene.
Kupiłam tusz przekonana
szczoteczką,która jest zgrabna i wszędzie dociera.
Nie wiem czy tylko mój egzemplarz
„leje” się po bokach, czy wszystkie osoby go posiadające mają
ten sam problem. Myślałam, że jak trochę podeschnie będzie w sam
raz, niestety dalej mam z nim ten problem. Dodatkowo, nie udało mi
się ani razu pomalować nim nie brudząc powieki ze względu na jego
konsystencje.
Przekonana „reklamami” na które
zbyt łatwo się nabieram stałam się posiadaczką żelu-szamponu
Radox – olejek cytrynowy mięta. „Żel” pachnie jak płyn do
mycia naczyń i posiada również taką konsystencję. Zapach na
szczęście nie utrzymuje się długo na skórze, ale też nie daje
super „orzeźwienia”o którym mówi producent.
Piana nie robi się z niego żadna,
więc trzeba się bardzo natrudzić żeby cokolwiek nim umyć.
Odżywcza mgiełka do włosów każdego
rodzaju – AVON naturals , kwiat wiśni.
Zalega na mojej półce od dłuższego
czasu. Zapach według mnie jest zbyt mocny wręcz podchodzi pod
spirytus, a jej odżywianie kończy się na przesuszeniu włosów.
MAM taki sam tusz i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńhttp://avorr.blogspot.com/
fajny wpis :)
OdpowiedzUsuńhttp://violetta-y-leon-leonetta.blogspot.com/
Zawsze trafią się takie kosmetyki, z których nie będziemy zadowoleni ;/
OdpowiedzUsuńNiestey ;(
http://artystyczne-szalenstwo.blogspot.com
Ja też czesto wpadam na takie nie trafione produkty :((
OdpowiedzUsuńsar3nka.blogspot.com
Mi tak samo sie trafiają się straszne kosmetyki kupiłam sobie kiedyś krem oczyszczający skórę to miałam twarz taką jak by ktoś mi wrzątek wylał ; c .
OdpowiedzUsuńsummerlovelly.blogspot.com
Ooo wiem o co chodzi, też mi się to przytrafiło..
UsuńMiałam podobnie z kremem pod oczy, który miał działać na wory pod oczami. Po użyciu miałam czerwone ślady. To była firma bodajże eveline.
OdpowiedzUsuńAle jeżeli chodzi o firmę to jestem wierna firmie Max Factor. Jeżeli chodzi o tusze i lakiery to nigdy w życiu się na niej nie zawiodłam. Polecam.
http://angela-kiney.blogspot.com/
Często mi się zdarza że dany produkt jest niby ideałem a tak naprawdę drogim gó**em
OdpowiedzUsuńObserwuję
http://angel-anggel.blogspot.com/
Mnie często zdarza się trafić na zły tusz do rzęs, ale mój ulubiony jest z miss sporty kosztuje 12 zł i jest według mnie bardzo dobry, najbardziej mi pasuje =)
OdpowiedzUsuńhttp://majkesa.blogspot.com
Ech znam ten ból:) Świetny blog<3 Zerkniesz? http://melanies-worlds.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńświetny blog *-* będe tu wpadać częściej :D
OdpowiedzUsuńlatajacacytrynaa.blogspot.com
Bardzo ciekawy Blog : )
OdpowiedzUsuńJa też mam dużo ''oszukanych'' kosmetyków : )
http://inspiration-by-jasmine.blogspot.com/ ----> zapraszam <3
Boski blog xd
OdpowiedzUsuńBęde wpadać częściej ( bardzoo często)
Niektóre kosmetyki cóż .. są po prostu ... zwyczajne.. ;) Nie takie jakie są obecywane w reklamie i wgl. a twój blog to potwierdza . bisty xd
Ja tuszu nie używam xP
OdpowiedzUsuńsweetdreams121.blogspot.com Zapraszam no mojego bloga, liczę na szczery komentarz i obserwację :)
Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńBlog też bardzo fajny c;
http://livethemometn.blogspot.com/
Świetny Blog ach te BUBLE kosmetyczne . ;c
OdpowiedzUsuń